Job Coaching - Ewa Kawecka Coach ICC
Description
Specjalizuję się w coachingu kariery oraz coachingu menedżerskim. Jestem międzynarodowym coachem ICC oraz certyfikowanym doradcą zawodowym. Ewa Kawecka
Międzynarodowy Coach ICC
Certyfikowany doradca zawodowy i edukacyjny
www.jobcoaching.com.pl
Specjalizuję się w coachingu menedżerskim oraz coachingu kariery. Jestem międzynarodowym coachem ICC oraz certyfikowanym doradcą zawodowym z czteroletnim doświadczeniem na stanowisku kierownika działu HR w międzynarodowej korporacji. Ukończyłam 2 kierunki studiów magisterskich w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie oraz 2 kierunki studiów podyplomowych w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej, w tym Zarządzanie Zasobami Ludzkimi (2 semestry) oraz Jobcoaching (3 semestry). Obecnie jestem w trakcie 4-letniego szkolenia psychoterapeutycznego w Instytucie Analizy Grupowej Rasztów. Prowadzę psychoterapię indywidualną w nurcie psychoanalitycznym.
Moją pasją jest praca z ludźmi i dla ludzi, wierzę, że każdy człowiek posiada bezcenne zasoby, które uświadomione i odkryte pozwalają mu być w pełni sobą i wyrażać siebie poprzez twórcze, pełne harmonii działanie.
Proces coachingu ma na celu ŚWIADOMĄ ZMIANĘ w pożądanym kierunku. W coachingu klient definiuje, gdzie jest i dokąd zmierza, czyli jaki jest jego cel. Nie ma coachingu bez zdefiniowania celu, celu zgodnego z misją i wartościami klienta. Zmiana może dotyczyć życia zawodowego bądź prywatnego, jedno wpływa na drugie, a człowiek jest całością i tak właśnie, jako jedną całość, traktuje klienta coaching holistyczny. Aby dokonać zmiany konieczny jest wgląd w siebie, w to gdzie jestem, dokąd zmierzam, jakie są moje wartości i jaka jest moja misja w życiu. Sam wgląd jednak nie wystarczy, konieczne jest działanie, wyjście ze strefy komfortu, otwarcie się na nowe doświadczenia.
Najważniejsze korzyści z coachingu:
- wprowadzanie świadomych zmian, zmian zgodnych ze sobą - z tym, jakim naprawdę jestem, z moimi wartościami i misją, jaką mam do spełnienia w życiu
- wypracowanie optymalnych rozwiązań w obszarze realizowanych działań
- znacząca poprawa jakości życia - klienci mówią, że czują się bardziej sobą, przestają być skrępowani tym, co inni o nich myślą, mówią, czego od nich oczekują
- zwiększenie samoświadomości - jak działam, jakie są moje przekonania, o czym świadczą moje wybory życiowe, jaką mam strategię osiągania sukcesów
- pokonywanie gremlinów - największych lęków, obaw, ograniczających przekonań
- ukierunkowanie na przyszłość, cel i rozwiązania
- poznanie zarówno swoich mechanizmów jak i zewnętrznych narzędzi, które umożliwiają samodzielne, bez wsparcia coacha, dokonywanie zmian w przyszłości
Tell your friends
RECENT FACEBOOK POSTS
facebook.comTimeline Photos
A w dzisiejszej Rzeczpospolitej wywiad "Rynek ceni pasjonatów pracy"
Timeline Photos
DLACZEGO PRZYTRAFIAJĄ NAM SIĘ ZŁE RZECZY, CZYLI JAK WYKORZYSTAĆ PORAŻKI W ROZWOJU ZAWODOWYM - cz. 1 Jeżeli z lotu ptaka spojrzymy na nasze porażki w życiu zawodowym, można pokusić się o podzielenie ich na dwie główne kategorie: „drabina przystawiona do niewłaściwej ściany” i „drabina przystawiona do dobrej ściany, ale coś (pytanie: co?) nie wychodzi”. Przypatrzmy się tej pierwszej. Podejmujemy decyzje najpierw edukacyjne, potem zawodowe, niespecjalnie wpatrując się w siebie; z dużą dozą niepewności i raczej idąc za tym, co zewnętrzne: pomysłami rodziców na nas, kolegami, którzy wybierają określony kierunek studiów, rynkiem pracy, który dobrze płaci w takich czy innych branżach. I – jak to bywa z decyzjami podejmowanymi na oślep – czasem mamy szczęście i robimy to, co rzeczywiście sprawia nam frajdę, a czasem nie. W tym artykule zastanowimy się, co robić, kiedy praca, którą wykonujemy, jednak nie sprawia nam przyjemności, a my nie wykorzystujemy swoich zasobów i możliwości i zostajemy z poczuciem, że się marnujemy. Dla osób, które chciałyby zgłębić temat (bo wgląd jest procesem, a nie jednorazowym wydarzeniem), polecam albo pracę z doświadczonym coachem kariery/doradcą zawodowym, albo samodzielną pracę z dobrym podręcznikiem. Od lat prym wiedzie książka o poszukiwaniu pracy nadającej sens życiu: „Jakiego koloru jest Twój spadochron?” R. Bollesa, w której obok części teoretycznej znajdziecie tzw. ćwiczenie kwiatowe, niezwykle pomocne przy opracowywaniu własnego autoportretu. Ćwiczenie oparte jest na badaniach poświęconych funkcjonowaniu ludzkiego mózgu. Zaleca, aby spisywać wszystkie informacje dotyczące nas samych, najlepiej tak, aby zmieściły się na jednej kartce, potem uporządkować je i ubrać w formę graficzną. Bolles proponuje swój słynny kwiatek, w skład którego wchodzą m. in. wartości, cele, zainteresowania, umiejętności, pożądane środowisko i warunki pracy. OK, zaczynamy spisywać. W spisywaniu chodzi o maksymalne poszerzenie perspektywy, dostrzeżenie wszystkich możliwych opcji i przyjrzenie się różnym możliwościom – bez tego kroku nie możemy zawęzić obszaru poszukiwań, czyli decydować o dalszej drodze zawodowej, bo brakuje nam wielu niezbędnych danych. Proponuję, aby zacząć od pasji, czyli rzeczy, które lubisz i umiesz robić. Wypisz wszystkie zajęcia, które sprawiają Ci przyjemność i których wykonywanie przychodzi Ci bez wysiłku. Zastanów się, kiedy czas mija Ci niepostrzeżenie, a Ty stwierdzasz: „O, matko, to już 20.00!”. Wypisz wszystkie aktywności. Bez oceniania. Mogą to być: rozmowy z przyjaciółką, prowadzenie samochodu, czytanie książek, nurkowanie, a nawet siedzenie rano na werandzie z kubkiem kawy. Nie oceniaj. Czas na ocenę przyjdzie później. Na tym etapie możesz uwzględnić również sposoby spędzania wolnego czasu, ale tylko pod warunkiem, że dane rzeczy robisz dlatego, że je lubisz, a nie dlatego, żeby być akceptowanym lub podziwianym przez środowisko. Następnie wypisz czynności, które lubisz, ale niekoniecznie umiesz robić – to one mogą wyznaczyć kierunek Twojego dalszego rozwoju. Wypisz również wszystkie swoje zainteresowania. O czym chętnie rozmawiasz z innymi ludźmi? Czego chętnie słuchasz, jakich historii? Co Cię inspiruje? Co czytasz? Jakie książki, jakie czasopisma? Jakie treści z Internetu przykuwają Twoją uwagę? A teraz przyjrzyj się swoim talentom i zastanów się, co przychodzi Ci ot tak, po prostu, bez wysiłku. Wypisz wszystkie swoje tzw. ulubione uniwersalne umiejętności, którymi szczególnie chętnie się posługujesz i które zapewniają Ci pożądane rezultaty. Jeżeli nie wiesz, jakie one są, Bolles poleca opisanie (dość szczegółowo) przynajmniej siedmiu historii z naszego życia zakończonych sukcesem, w których byliśmy głównymi bohaterami, a których przeżycie sprawiło nam frajdę. Przyjrzyj się swoim historiom i zobacz, jakie czynniki się w nich powtarzają: nawiązywanie kontaktów, gra na jakimś instrumencie, organizowanie zabawy, a może zbieranie informacji? Spróbuj również zastanowić się, z jakimi problemami przychodzą do Ciebie ludzie, o co pytają, jakiego rodzaju porad chcą zasięgnąć, w jakich sprawach traktują Cię jak eksperta. Pamiętaj, że inni wyczuwają Twoje talenty; jeżeli uważają, że na czymś się nie znasz, na pewno nie zapytają o Twoją opinię. Cały czas pamiętaj o jednym: opisujesz sytuacje, które po prostu sprawiły Ci frajdę. Cytując Schweitzera: „Sukces nie jest kluczem do szczęścia. To szczęście jest kluczem do sukcesu. Jeżeli robisz to, co kochasz, jesteś skazany na sukces”. Zobacz, wszystko, o czym dotychczas pisałam, ma wspólny mianownik: daje Ci radość i satysfakcję. To na nich buduje się pracę, która staje się pasją. Nie na tym, co umiesz, a czego nie lubisz robić, a już na pewno nie na tym, czego nie umiesz i nie lubisz robić, a co jest modne lub dochodowe. W kolejnym kroku połącz swoje ulubione umiejętności z preferencjami osobowościowymi. Przeanalizuj, z jakimi ludźmi lubisz pracować, w jakim środowisku oraz w jaki sposób wyciągasz wnioski, podejmujesz decyzje i działasz. Tutaj możesz wesprzeć się różnorodnymi testami; polecam przejrzenie bestsellerowej książki „Rób to, do czego jesteś stworzony” Paula D. Tiegera i Barbary Barron-Tieger, dzięki której możesz określić swój typ osobowości, a następnie zapoznać się z jego szczegółowym opisem przede wszystkim pod kątem kariery zawodowej. W tym miejscu jedna ważna uwaga: to jedynie test, czyli podpowiedź, a nie wyrocznia. Nie przywiązuj się do wyników; raczej potraktuj je jako uzupełnienie wiedzy o sobie samym oraz znany lub zaskakujący punkt widzenia. Kolejna kluczowa kwestia; trudna, ale porządkująca całość – wrzuć do swojej głowy pytania: „Jaką misję masz do spełnienia na tym świecie?”, „Co chciałbyś dać z siebie światu?”, „Co pozostawić po sobie?”, „Co zmienić na lepsze?”, „Co daje Ci energię?”, „Co Cię napędza, a co wręcz przeciwnie – odbiera Ci chęć do życia?”. Odpowiedzi na powyższe pytania tworzą bazę do budowania przyszłości zawodowej. Idąc dalej, zastanów się nad wartościami, jakimi kierujesz się w życiu. Które z nich są najważniejsze? Co oznaczają one w odniesieniu do Twojej kariery? Jeżeli wartością dla Ciebie jest ciągły rozwój osobisty, jakie zajęcie zapewnią Ci taką możliwość? Jeżeli rodzina, określ, w jaki sposób chcesz pracować – w domu czy w biurze; na etacie czy prowadząc własną działalność; zgodzisz się na częste wyjazdy służbowe i kolacje ciągnące się do późnych godzin nocnych czy bardziej odpowiadałby Ci normowany czas pracy? Teraz czas przetestować, czy połączenie Twoich pasji, talentów, misji i wartości wypełnia jakąś lukę na rynku. Inaczej mówiąc: jak możesz zacząć na tym zarabiać? Punktem wyjścia jest zastanowienie się, jaką wartość chcesz wnieść w życie innych ludzi dzięki swojej pracy. Dobrze jest opisać, w jaki sposób chcesz pomagać ludziom, jakich korzyści mają dostarczać Twoja usługa albo Twój produkt. Podaj przynajmniej 5 przykładów. Jeżeli nie będziesz przekonany o wartości tego, w czym chcesz uczestniczyć, trudno Ci będzie przekonująco to promować i sprzedawać, a w rezultacie zarabiać. Wiara w swój produkt lub swoją usługę dostarcza niesamowitej energii do działania, pozwala przezwyciężyć własne lęki, kompleksy i nieśmiałość. „Przypuśćmy, że masz lekarstwo na artretyzm i spotykasz kogoś, kto bardzo cierpi z powodu tej choroby. Czy ukryłbyś swoje lekarstwo przed tą osobą? Czy czekałbyś, aż się domyśli lub zgadnie, że masz produkt, który może jej pomóc? Jeżeli sądzisz, że to, co masz do zaoferowania, naprawdę może pomóc ludziom, Twoim obowiązkiem jest poinformowanie o tym jak największej liczby osób – w ten sposób nie tylko pomagasz innym, lecz także się bogacisz”. W kolejnym artykule o radzeniu sobie z porażkami, których doświadczamy, bo coś nam nie wychodzi, mimo że wdrapujemy się po drabinie przystawionej do dobrej ściany. Autor: Ewa Kawecka międzynarodowy coach ICC/ certyfikowany doradca zawodowy www.jobcoaching.com.pl
Masz dosyć swojej branży? Sprawdź, jak zmienić ścieżkę kariery
"Masz dosyć swojej branży? Sprawdź, jak zmienić ścieżkę kariery" Zapraszam do lektury! http://superbiz.se.pl/opinie-biz/masz-dosyc-swojej-branzy-sprawdz-jak-zmienic-sciezke-kariery_913288.html
Nie wiesz, którą ofertę pracy wybrać? Zobacz, co warto wziąć pod uwagę
Zapraszam do lektury! http://superbiz.se.pl/opinie-biz/nie-wiesz-ktora-oferte-pracy-wybrac-zobacz-co-warto-wziac-pod-uwage_911346.html
Timeline Photos
A w ostatniej Gazecie Finansowej artykuł Anny Czyżewskiej "Polak-multietatowiec", do którego miałam się przyjemność wypowiadać.
Zmiany w Życiu
I coś w temacie asertywności - polecam - dość krótko i na pewno na temat :-)
Ewa Kawecka - Absolwent na rynku pracy.
Zachęcam do wysłuchania wywiadu dla Radio Kampus „ Absolwent na rynku pracy” (red. Klaudia Szkaradek) https://www.youtube.com/watch?v=7GUiV1ZgA6Y
Timeline Photos
A w najnowszym Polska The Times Indeks Warszawski wywiad ze mną " Nie samą nauką maturzysta żyje" :-) Zachęcam do lektury!
Timeline Photos
"WCIĄŻ NIE WIEM, CZYM CHCĘ SIĘ ZAJMOWAĆ". CZY TO NA PEWNO ŹLE?" Ścieżki kariery zawodowej można przyporządkować do jednego z dwóch podstawowych typów: to specjalizacja albo coś, co Emilie Wapnick w swoim znakomitym wystąpieniu na TED „Why some of us don't have one true calling“ nazywa multipotencjalnością, czyli dostęp do wielu różnych zainteresowań i pasji. O ile ci z pierwszej grupy, czyli specjaliści, mają zazwyczaj stosunkowo sprecyzowany profil zawodowy, o tyle ci drudzy często borykają się z poczuciem, że coś jest z nimi nie tak. Bo jak może być dobrze, skoro szybko nudzą się nowo zdobytymi umiejętnościami, często zmieniają zainteresowania i cały czas pozostają bez odpowiedzi na pytanie „kim chcesz być w przyszłości?”. To pytanie-zmora dla wielu z nas, bo nie dość, że męczono nas nim już w dzieciństwie, to na dodatek oczekiwano tylko jednej konkretnej odpowiedzi. Można było być naukowcem, strażakiem, informatykiem – ok. Ale już i psychologiem, i architektem? Niemożliwe, to się nie mieści w „standardowej głowie”. A tymczasem jedne umiejętności wspierają drugie, a rynek pracy jest w stanie pomieścić zarówno specjalistów, jak i ludzi renesansu. Zanim jednak określimy, który rodzaj kariery zawodowej jest nam bliższy, warto poobserwować samego siebie. Niestety dość wcześnie, bo już praktycznie na etapie końca gimnazjum, jesteśmy zmuszani do podejmowania decyzji kluczowych dla naszego dalszego życia zawodowego. Często ulegamy modom, presji grupy rówieśniczej (bardzo zresztą ważnej na tym etapie rozwoju) albo też aktualnym zainteresowaniom, które jak wiadomo bywają zmienne. Kluczem do sukcesu jest uważne przyjrzenie się sobie – jacy jesteśmy jako my? Czy chętniej pracujemy w grupie, czy indywidualnie? Czy bardziej lubimy wykorzystywać i doskonalić posiadane umiejętności, a może łatwo się nimi nudzimy i chętnie podejmujemy się nowych wyzwań? Dobrze zapytać siebie, czy bardziej przemawiają do nas realizm i zdrowy rozsądek, czy raczej stawiamy na wyobraźnię i innowację? Pytań jest naprawdę wiele. Analizując odpowiedzi, warto skorzystać z pomocy wyspecjalizowanego coacha kariery bądź doradcy zawodowego, który pomoże nam działać w oparciu o nasze naturalne talenty i predyspozycje, a nie to, czego jesteśmy się w stanie wyuczyć. Bo jeżeli jesteśmy stosunkowo inteligentni, to zazwyczaj jesteśmy wyuczalni wielu rzeczy – nie o to jednak chodzi. Cytując P. Tiegera: „prawo- lub leworęczność to dobra ilustracja wykorzystywania swoich naturalnych zalet w pracy. Używanie wybranej ręki jest wygodne i pewne. Gdy ktoś musi używać drugiej ręki, bez wątpienia może się tego nauczyć – lecz nigdy nie będzie robił tego z równą swobodą, a ukończone dzieło nie będzie tak samo dobre”. Warto zatem najpierw gruntownie poznać samego siebie, aby nasze naturalne predyspozycje wspierały nas w kształtowaniu dalszej kariery zawodowej. A skoro dojdziemy już do wniosku, że więcej w nas cech multipotencjalisty niż specjalisty, to wiedzmy, że i dla takich jest miejsce w świecie zawodowym. Według Emilie Wapnick dobre zespoły składają się ze specjalistów i multipotencjalnych. Ci ostatni widzą szerzej, niejako „z lotu ptaka”, umieją łączyć różne dziedziny, dobrze sprawdzają się we wdrażaniu zmian i wymyślaniu kreatywnych rozwiązań. Przykład z górnego C to oczywiście Steve Jobs, który znalazł część wspólną pomiędzy kaligrafią, estetyką a programowaniem, a efektem jego działań stał się kultowy Macintosh. To właśnie kreatywność – rozumiana jako synteza pomysłów, łączenie różnych elementów wynikające z działania na styku wielu obszarów – jest wymieniana przez Emilie Wapnick jako jedna z głównych przewag konkurencyjnych multipotencjalnych. Kolejne to szybkie uczenie się i elastyczność, obie wysoko cenione przez pracodawców na polskim i międzynarodowym rynku pracy. Biorąc pod uwagę fakt, że statystyczny Amerykanin zmienia zawód aż 5 razy, można by założyć, że w Polsce ten proces wygląda podobnie. Tymczasem około 40% Polaków nigdy nie zmieniło branży, w której pracują (za serwisem praca.wp.pl), ale co ciekawe prawie 1/3 z nas przekwalifikowała się co najmniej 3 razy w ciągu swojej kariery zawodowej. Być może prawda jest więc taka, że każda kolejna zmiana budzi mniej lęku i pokazuje, że nie musimy tkwić w tym, czego nie lubimy, do końca swoich dni. Zachęcam do dania sobie na to przyzwolenia i przemyślenia słów Joe Vitale’a: „Zapytaj siebie, co robiłbyś nawet, gdyby nikt Ci za to nigdy nie miał zapłacić. To wskazówka, która pokaże Ci, czym powinieneś się zajmować, oczywiście wciąż szukając sposobu na zarobienie na tym”. Warto przy tym pamiętać, że możemy zmieniać, że nie zawsze jest coś takiego, jak jedno prawdziwe powołanie, że mamy prawo interesować się różnymi rzeczami i łączyć je. Wiele podręczników doradztwa zawodowego mówi o tym, że dobrze jest mieć niejako „w zapasie” drugi zawód. Zatem do dzieła! Nie każdy musi być specjalistą. Autor: Ewa Kawecka, międzynarodowy coach ICC, certyfikowany doradca zawodowy. Artykuł napisany dla portalu "Zmiany w Życiu"
Zmiany w Życiu
Timeline Photos
Zachęcam do lektury świetnego artykuły Barbary Archer-Chandy "Co powiem o sobie" w wakacyjnym numerze SUKCESU. Dużo trafnych uwag o coraz ważniejszej w dzisiejszych czasach umiejętności "sprzedania tematu".
Szanowni Państwo, w związku z awarią mojej strony internetowej w najbliższych dniach utrudniony będzie dostęp do treści na niej udostępnianych. W razie pytań proszę o kontakt ze mną telefonicznie (600-959-019) bądź mailowo (e.kawecka@jobcoaching.com.pl). Pozdrawiam, Ewa Kawecka