Torty, ciasta i ciasteczka. Od lat tradycyjna receptura, bez ulepszaczy i konserwantów, z produktów najwyższej jakości. Zapraszamy!        Cukiernia "U Basi" specjalizuje się w produkcji wszelkiego rodzaju ciast, ciasteczek, bułeczek drożdżowych, wyrobów garmażeryjnych typu:
-pierogi domowe
-naleśniki
-krokiety
-paszteciki

oraz TORTÓW OKOLICZNOŚCIOWYCH :
-jubileuszowe
-komunijne
-weselne
-na chrzest
-FOTO TORTY

i wiele wiele innych. Spełniamy każde życzenie klienta względem kształtu, smaku, wielkości.

SPRZEDAŻ HURTOWA I DETALICZNA (ceny do uzgodnienia indywidualnego z klientem)

ZAMÓWIENIA TELEFONICZNE:
tel.22 761 74 14 / 22 761 00 10
kom.   502342665 /  501329617

CAŁY TYDZIEŃ w godz. 10.00-22.00

ZAPEWNIAMY DOSTAWĘ TOWARU DO KLIENTA W ZALEŻNOŚCI OD ILOŚCI ZAMÓWIENIA

PONADTO ZAPRASZAMY DO NOWO OTWARTEJ KAWIARNI "u BASI"
POLECAMY: CIASTA, KAWY, LODY, OBIADY DOMOWE, DESERY, DRINKI I NIE TYLKO :)

POSIADAMY TAKŻE 3 SALE BANKIETOWE DO 30, DO 50 I DO 60 OSÓB.




















HISTORIA CUKIERNI



Załubice Stare jest to mała wieś położona w okolicy Zalewu Zegrzyńskiego, wielu lasów i rzek. Tu wychowała się szefowa cukierni Pani Barbara Kołnierzak. Wykształcona w kierunku handlowym, jednak pasja wzięła górę, pragnieniem Pani Basi było pieczenie własnych ciast i tortów by cieszyć innych. I tak to wszystko się zaczęło...Na początku we własnym domu Pani Basia tworzyła na specjalne zamówienie tarty w kształcie łabędzi...to był HIT! Następnie pracowała w cukierni, jednak zapragnęła posiadać własny zakład, w którym mogłaby się w pełni spełniać. Razem z mężem Januszem podjęli decyzję, że spróbują "Damy radę!" powiedział mąż i tak wszystko ruszyło. Z małej stodoły na podwórku, z czasem, wyrosła duża, profesjonalna, funkcjonalna cukiernia. " ale jak czasem sięgam do początków, to łza mi się w oku kręci, że udało mi się z niczego zrobić "coś""-mówi Pani Basia. Z czasem było coraz więcej zamówień i klientów i w taki sposób wszystko zaczeło się rozwijać. Większość przepisów pochodzi od mamy i babci Pani Basi i tak pozostanie.

"Moja mama zawsze mówiła, że najlepszą przyprawą jest serce. Jak się je włoży w gotowanie czy pieczenie, to i najtrudniejszy przepis wyjdzie"