Rak ma oko na oczy Stasia
Description
3 miesięczny Staś jest wcześniakiem urodzonym 2 miesiące przed terminem. Pokonał już problemy z serduszkiem, lecz teraz zaatakował go SIATKÓWCZAK OBUOCZNY. 07.07.2016 pod dom Marty i Tomasza podjechała karetka, która za kilka chwil bardzo szybko odjechała na sygnale. W karetce przerażona Marta – mama w 7 miesiącu ciąży, której nagle odeszły wody!
Nie tak planowali rodzice, którzy nie zdążyli jeszcze wszystkiego przygotować na przyjście wyczekanego synka Stasia na świat.
Staś urodził się w Kielcach dwa miesiące przed terminem, w 32 tygodniu ciąży, dostał 8 punktów w skali Apgar. Powód tak wczesnego porodu nieznany, wcześniak trafił do inkubatora.
Niestety po trzech dniach pobytu w inkubatorze Staś stracił oddech… Został zaintubowany i w 95% oddychał za niego respirator. Pani doktor uświadomiła zapłakaną mamę i przerażonego tatę, że jeżeli płuca nie podejmą pracy to dziecko się udusi! Po dwóch dniach modlitw synek zaczął samodzielnie oddychać!
Stasio karmiony sondą, nie miał odruchu ssania, ten okres był bardzo ciężki dla mamy. Próba podania mu życiodajnej siary nie należała do najłatwiejszych, ponieważ dziecko dopiero w 34 tygodniu ciąży uczy się tego odruchu będą jeszcze w bezpiecznym środowisku, jakim jest brzuszek mamy.
Po miesiącu walki Stasio z rodzicami opuścili szpital. Na rodziców spadł obowiązek kontroli i badań związanych z wcześniactwem synka. Już podczas pobytu w szpitalu, u Stasia wykryto szmery w sercu! Jego niedojrzałe jeszcze serduszko walczyło by dostosować się do nowej sytuacji, jaką stał się przedwczesny poród. Lekarz poinformował rodziców, że Staś ma otwarty otwór owalny i czekają ich kontrole co pół roku, a w rzadkich przypadkach otwór może się nie domknąć i możliwa będzie operacja. Oprócz tego z tytułu wcześniactwa w 4,8,12 tygodniu życia, u takich maleństw wykonuje się badanie w kierunku retinopatii. Wszystko było w porządku aż do momentu, kiedy w 8 tygodniu życia podczas badania pani doktor odkryła płyn pod siatkówką i stwierdziła „że coś tam jest”, wówczas jeszcze tylko w jednym oczku. Wykonano badanie na toksoplazmozę oraz rodzice zostali skierowani do poradni okulistycznej, a po 3 dniach skierowano Stasia do Centrum Zdrowia Dziecka.
Na karcie wypisowej pojawiła się przerażająca nazwa RETINOBLASTOMA!
Badanie dna oka w Centrum Zdrowia Dziecka potwierdziło przerażającą diagnozę – nie tylko SIATKÓWCZAK, lecz SIATKÓWCZAK OBUOCZNY! Przyjęto Stasia na oddział , wykonano rezonans, lekarze stwierdzili, że trzeba rozpocząć chemię ogólną. Ponieważ wiek u wcześniaków się koryguje, Staś przyjął CHEMIĘ mając zaledwie 14 dni! Następna chemia, już mocniejsza odbyła się 3 tygodnie później. Guz w prawym oczku 14 września miał już 2,5 milimetra, w lewym oczku pojawił się naciek.
24 października odbędzie się pierwsze badanie dna oka pod narkozą, które precyzyjniej określi stan oczek Stasia. Wówczas zostanie zaproponowany dalszy plan leczenia. Rodzice są w trakcie konsultowania przypadku Stasia z dr.Abramsonem w Nowym Jorku. Z racji wieku Stasia, który urodził się 2 miesiące przed terminem, czyli w 7 miesiącu ciąży, sytuacja jest mocno skomplikowana. Gdyby urodził się w 40 tygodniu ciąży, miałby teraz MIESIĄC, a już ma za sobą dwie chemie.
Rodzice drżą o życie synka, proszą was o wsparcie wszelkiego rodzaju. Leczenie w Nowym Jorku może kosztować nawet i półtora miliona złotych. Rozpoczęto już zbiórkę pieniążków, aby Staś mógł wyzdrowieć.
FUNDACJA RYCERZE I KSIĘŻNICZKI
UL. ZAGÓJSKA 2/4 /85
04-101 Warszawa
PKO Bank Polski SA
90 1020 1042 0000 8902 0324 4142
tytułując przelew:
„DAROWIZNA DLA STASIA”
Do wpłat zagranicznych
Tell your friends
RECENT FACEBOOK POSTS
facebook.com...Kochani, możemy się wreszcie pochwalić od dawna wypatrywanym pierwszym ząbkiem, którego Staś za nic w świecie nie chce nam pokazać😀 Prawa, dolna jedyneczka - ostra jak żyleta😉 ...nie ma się co dziwić, że tak zwinnie zjada świeżutkie truskaweczki, które dziś wspólnie zerwaliśmy😊 ...od teraz jest to zdecydowanie ulubiony owoc Stasiunia😊 ...ściskamy Was mocniuchno nasze Kochane Aniołki i życzymy słonecznego piąteczku😘
Photos from Rak ma oko na oczy Stasia's post
Kochani, wracamy ze szpitala....troszkę zawiedzeni, ponieważ liczyliśmy na lepsze wiadomości... Na chwilę obecną prawe oczko jest zdrowe...stare guzy są nieaktywne i w tym oku nic nowego się nie pojawiło... Ale niestety, w lewym oczku dr Abramson znalazł dwa nowe guzy... Na szczęście są one jeszcze maleńkie i znajdują się w miejscu łatwo dostępnym do leczenia, dlatego też od razu zastosowano laser. Za 5 tygodni dowiemy się czy zdrowe oczka będą tym wymażonym przez nas prezentem na pierwsze urodzinki naszego synka... Kochani dzięki Waszej pomocy możemy w to wierzyć...Dziękujemy Wam za wszystko co dla nas robicie❤...
Photos from Rak ma oko na oczy Stasia's post
Kochani...wczoraj zameldowaliśmy się w Nowym Jorku :-)...na lotnisku już czekał na nas uśmiechnięty Wujek Darek , który po raz kolejny odwiózł nas do cioci Danusi i wujka Jurka... A dziś wraz z ciocią Anna Grabias wujkiem Darkiem, Sebusiem i Lilianką zwiedzaliśmy Manhattan... Staś tak się zrelaksował, że przespał całą wycieczkę🤗 Ci cudowni ludzie nie tylko przygarnęli nas pod swój dach, ale również robią wszystko abyśmy jak najmniej myśleli o stresie związanym z wtorkową wizytą u dr. Abramsona... Dziękujemy Wam z całego serca za cieple przyjęcie❤...
Photos from Rak ma oko na oczy Stasia's post
...kochani...z małym opóźnieniem, ale udało się - lecimy na kolejną kontrolę do dr. Abramsona... jak zawsze liczymy na Wasze wsparcie duchowe❤... ... pełni nadziei na dobre wiadomości Patrzałkowie😘
Photos from Rak ma oko na oczy Stasia's post
Kochani, puszczamy kciuki na 6 tygodni😄 Po starych guzach zostały już tylko blizny i nie pojawiło się nic nowego...jesteśmy bardzo szczęśliwi😊 Jednak Dr Abramson opowiadał nam jak podstępny potrafi być siatkówczak, zwłaszcza postać obuoczna u tak małych dzieci... dlatego nadal prosimy o modlitwę i z całego serca dziękujemy za okazane serce❤❤❤❤... Ps. Zobaczcie jaki rozbawiony jest Staś o 3 nad ranem😴
Photos from Rak ma oko na oczy Stasia's post
Kochani, my już na lotnisku...za chwilkę wylatujemy licząc na dobre wiadomości... Jutro o 6.30 czasu NY mamy badanie...jak zawsze prosimy o modlitwę i mocne trzymanie kciuków... Z całego serca dziękujemy i przesyłamy buziaczki😘
Photos from Rak ma oko na oczy Stasia's post
Kochani...życzymy Wam, aby nadchodzące Święta Wielkanocne napełniły Wasze serca radością i nadzieją, a chwile spędzone w gronie najbliższych dodawały otuchy i pozwalały przezwyciężyć wszystkie trudności. Dozgonnie wdzięczni Wam Patrzałkowie😘
Witajcie Kochani😊 ...Jak ten czas szybko leci... ...od piątku jesteśmy w domku ...rozpakowaliśmy ostatnie walizki i już tylko wspominamy wizytę w Nowym Jorku... ...Kochani, poznajcie nasze wspaniałe Ciocie i małych przyjaciół, którzy zaopiekowali się nami, przejęli pod swój dach i sprawili, że choć na chwilę mogliśmy zapomnieć o stresie jaki za każdym razem towarzyszy nam przed wizytą u dr. Abramsona. Dziękujemy Wam z całego serca za ciepło jakim po raz kolejny nas obdarowaliście❤❤❤
Fundacja Rycerze i Księżniczki
Nasz Stasiulek śliczniutki podjął walkę z RAKIEM tylko dzięki waszemu dobremu sercu i waszej pomocy! Bez was nie miałby szans <3 <3 <3
Photos from Rak ma oko na oczy Stasia's post
Kochani, jesteśmy już po badaniu... "...same good news..." - takimi słowami dziś przywitał nas dr Abramson😊... W prawym oczku jest bardzo dobrze - nie było konieczności stosowania żadnych zabiegów, natomiast guz w lewym oczku tym razem również wymagał zastosowania kolejnej wiązki lasera... ...kolejne badanie za 5 tygodni... Dziękujemy Wam kochani za modlitwy l wszelkiego typu wsparcie...😘
Kochani, dolecieliśmy bezpiecznie🙂. Staś bardzo fajnie zniósł lot🙂 prawie cały przespał😊 Na lotnisku czekał na nas wujek Darek i ciocia Danusia, która po raz kolejny przygarnęła nas do swojego domu za co jesteśmy wdzięczni z całego serca. Jutro mamy badanie... Trzymajcie kciuki...
Witajcie Kochani😊 Nie odzywaliśmy się dość długo, ale proszę, wybaczcie nam... Za nami większość zaplanowanych po powrocie z USA wizyt kontrolnych u specjalistów😀 Mamy dla Was wiele dobrych wiadomości😀... Chemia i leki, które podano Stasiowi po porodzie aby ratować jego życie nie naruszyły słuchu ...Staś słyszy znakomicie😊! Serduszko naszego synka pracuje prawidłowo...Otwór owalny zamknął się samoistnie i nie musimy się już bać operacji😀 Poza tym, Staś, mimo tego jak wiele już przeszedł w swoim życiu, rozwija się bardzo dobrze... Z każdym dniem jest sprytniejszy i zaskakuje nas nowymi umiejętnościami... nasza kochana wiercipiętka ❤ Kochani teraz jesteśmy w drodze do Warszawy... jutro lecimy do NY na kontrolną wizytę u dr Abramsona... Jak zawsze, prosimy Was o modlitwę...wasze wsparcie jest bezcenne... Dziękujemy Wam Kochani, że nadal jesteście z nami, dziękujemy ❤