Aukcja Pride of Poland zakończona

W zeszłym roku sama tylko Pepita osiągnęła wyższą cenę (1,4 mln euro) niż łączny wynik tegorocznej aukcji... To nawet nie wymaga komentarza, dwukrotne wystawianie na licytację Emiry i Al Jazeery też nie.

Timeline Photos

Trasy we wrześniu: 10-11.09 - Kozienice, Puławy, Zwoleń, LUBLIN 23-24.09 - Łódź, WROCŁAW 25.09 - urlop Dostałam też zapytania o wyjazdy w kierunku Torunia oraz Olsztyna - czy byliby chętni na wizyty w okolicach tych miast (start z Warszawy, więc w grę wchodzi wszystko, co leży przy trasie)? W przypadku wyjazdu do Olsztyna trasa może też objąć Mazury, jak również Elbląg czy okolice Trójmiasta. Termin do ustalenia. W razie zainteresowania wyjazdem w tych kierunkach lub wzięciem udziału w już zaplanowanych trasach proszę o kontakt - tel. 780 115 220 lub PW.

Timeline Photos

Przypominam o zbliżających się wizytach w Łodzi i na Śląsku (Częstochowa, Katowice i okolice) - są jeszcze wolne miejsca. :) Bardzo atrakcyjny koszt dojazdu!

Photos from Equilibrium - fizjoterapia koni's post

Ostatni tydzień upłynął mi pod znakiem konferencji dotyczącej rehabilitacji weterynaryjnej i fizjoterapii zwierząt. 25 wykładów z wykładowcami z całego świata (m.in. z prof. Jean-Marie Denoix, ale była również transmisja na żywo z Nowej Zelandii...), śniadania eksperckie, panele dyskusyjne, warsztaty praktyczne, sesje poświęcone doniesieniom naukowym w postaci abstraktów i posterów - a to wszystko w ciągu niespełna pięciu bardzo intensywnych dni (śniadania eksperckie zaczynały się o 7:15)... Tematem wiodącym całego seminarium był ruch, zaś każdy dzień był osobnym blokiem tematycznym. Pierwszy dzień był dniem warsztatowym, drugi dotyczył diagnostyki i leczenia wybranych schorzeń (problemy dotyczące grzbietu, sacroilliac joint, urazy tkanek miękkich), trzeci - schorzeń neurologicznych (kto w Polsce słyszał o tak szerokiej diagnostyce w tym zakresie, nie mówiąc już o możliwościach terapii?...), czwarty - bólu, rehabilitacji źrebiąt oraz rehabilitacji w schorzeniach oddechowych (tak, rehabilitacji! nie leczenia farmakologicznego), ostatni - biomechaniki (w tym kompensacji kulawizn i wpływu dosiadu jeźdźca na ruch konia). Mnóstwo wrażeń i mnóstwo wiedzy, z której z całą pewnością będę korzystać w praktyce! Jednak największe wrażenie zrobiła na mnie sama uczelnia, a dokładniej program komputerowy do nauki anatomii zwierząt w 3D. Owszem, widziałam wcześniej Biospherę w wersji końskiej, jednak to narzędzie było znacznie bardziej realistyczne (przypominało obraz z tomografu 3D) i oprócz "podstawowych" gatunków zwierząt, takich jak pies czy koń, można było przeanalizować anatomię łosia (ok, jesteśmy w Szwecji, tam łoś to prawie jak zwierzę towarzyszące ;)) lub... np. niedźwiedzia. Kolejną, zdecydowanie najbardziej "wow" rzeczą jest uczelniana klinika koni. Mieliśmy możliwość zwiedzenia jej i wciąż, kolokwialnie mówiąc, zbieram szczękę z ziemi... Cały kompleks jest ogromny i posiada rozwiązania, o których w Polsce jeszcze dłuuugo nie będzie można nawet pomarzyć. Boksy podzielone są pomiędzy kilka (kilkanaście?) sal, w zależności od przeznaczenia - są pomieszczenia, w których jest po kilka boksów, ale również wiele izolatek (dla koni chorych zakaźnie oraz dla koni, które przyjechały na kwarantannę po transporcie). Każda izolatka "zakaźna" to osobne pomieszczenie, do którego wejście jest możliwe przez specjalną śluzę (z uszczelnionymi drzwiami, brodzikiem do dezynfekcji obuwia, umywalką do dezynfekcji rąk i kombinezonem, w który należy się przebrać przed przejściem do pomieszczenia z boksem). Nad każdym boksem znajduje się specjalny wieszak na kroplówkę (tak, żeby nic nie "plątało" się bezpośrednio przy koniu). Ścielone jest głównie trocinami, ale również ścinkami papierowymi (nie muszę dodawać, że ściółka z izolatek idzie do spalenia, tak, żeby nie miała kontaktu z niczym więcej poza chorym zwierzęciem?). Ściółka i pasze przechowywane są w wielkim magazynie. Na każde kilka boksów przypada poskrom, myjki są niemal wszędzie (począwszy od holu, przez który z parkingu dla przyczep przechodzą konie przywożone do kliniki), dzięki czemu podłogi mogą być myte na bieżąco i jest wręcz sterylnie czysto. Sal operacyjnych jest kilka, każda połączona bezpośrednio z boksem anestezjologicznym, do którego jest dostęp prosto z korytarza - zatem koń z boksu na stół operacyjny "przejeżdża" na wyciągu raptem kilka metrów. Jeśli chodzi o diagnostykę, to klinika oprócz "standardowych" możliwości, takich jak RTG (w osobnej sali...) i USG, posiada rezonans, tomograf oraz wykonuje scyntygrafię. Oprócz tego jest osobna "hala" (ok. 10x10 m) służąca do lonżowania konia na twardym (podłoże asfaltowe) oraz kryta ujeżdżalnia z podłożem piaskowym (i systemem zraszania; podłoże sprawiało wrażenie dość twardego, ale w czasie naszej wizyty było suche, a pani przewodnik mówiła, że celowo wybrano taki piasek - zawierający drobny żwirek - żeby uniknąć podłoża zbyt kopnego, a po nawodnieniu robi się on odpowiednio elastyczny). Klinika posiada też osobny korytarz (także asfaltowy) do oglądania koni w ruchu po prostym. Przy czym koń jest tam oglądany nie tylko przez lekarzy, ale też wyposażany w specjalne markery, pozwalające na rejestrację zakresu ruchu przez kamery (kilkanaście wzdłuż całego korytarza, po obu stronach oraz z przodu i z tyłu...) i przetworzenie go na obraz komputerowy (i analizę za pomocą oprogramowania). Takie kamery są umieszczone również na hali (do analizy ruchu na kole) i oprócz diagnostyki są wykorzystywane do pracy badawczej. To rozwiązanie pozwala uniknąć pomyłek (zwłaszcza, gdy asymetria ruchu jest minimalna) i sytuacji, w której kilku lek. wetów widzi co innego (mimo wszystko ocena kulawizn, zwłaszcza tych będących wynikiem kompensacji, jest nieco subiektywna...). Uczelnia organizuje kursy analizy biomechaniki i z całą pewnością wrócę do Uppsali, żeby wziąć w takim kursie udział. Bo marzenie, żeby w Polsce kiedyś powstała równie nowoczesna klinika (która będzie wykorzystywać posiadany sprzęt do diagnostyki i leczenia, a nie tylko na potrzeby naukowe), jest dość nierealne, a w każdym razie bardzo odległe...

Trasa Warszawa-Łódź-ŚLĄSK

Rio Olympics 2016 - Adelinde Cornelissen Tells Her Story - Parzival's Bug Bite in Rio

Wypowiedź Adelinde Cornelissen na temat jej rezygnacji z przejazdu w Rio. Czyli o tym, że zdrowie konia i traktowanie go jak partnera, a nie narzędzia do osiągania sukcesów, jest wartością znacznie wyższą niż sportowa rywalizacja, nawet na tak ważnych zawodach, jakimi są igrzyska olimpijskie. Przynajmniej chciałabym wierzyć, że to był prawdziwy powód rezygnacji, a nie względy PR-owe i zdanie sobie sprawy, że koń nie jest w formie i nie ma szans na przyzwoity wynik... Cała ta historia (a raczej motywy decyzji) budziłaby pewnie mniejsze wątpliwości, gdyby dotyczyła zawodnika drużyny innego kraju niż akurat holenderska.

Wapń i fosfor dla zdrowych nóg

O równowadze wapniowo-fosforowej.

PILNE – skradziono ambulans weterynaryjny !! PODAJCIE DALEJ

"Dziś w nocy w Sulejówku naszej Wet Małgorzata Świderek-Baran skradziono samochód Mitsubishi Outlander WB6752M, w którym znajdował się cały sprzęt weterynaryjny! Gdyby ktoś natknął się na ogłoszenia sprzedaży leków niewiadomego pochodzenia lub przenośnego RTG scaner vita flex cr ub innego sprzętu weterynaryjnego, na który sprzedawca nie będzie mógł wystawić faktury VAT - to proszę o pilne skontaktowanie się z nią! "

Skradziono samochód Mitsubishi Outlander WB6752M należący do lek. wet. Małgorzaty Świderek-Baran, brązowy metalik, wraz z całym sprzętem i lekami. Samochód skradziono w Sulejówku. Ogromna prośba o udostępnianie i oczy szeroko otwarte na wszelkie podejrzane ogłoszenia (zwłaszcza sprzedaży skanera zdjęć RTG lub leków niewiadomego pochodzenia)...

Team USA go crazy for cupping!

Olimpijczycy też korzystają z bańkowania jako metody terapii bólu! ...a ja używam baniek w mojej pracy z końmi zarówno w przypadku napięć, jak i do przywracania prawidłowej pozycji kręgów kręgosłupa - i mam o tym podobne zdanie, jak sportowcy. ;) Ten rodzaj terapii jest równie prosty, co skuteczny.

Timeline Photos

Zarejestrowana ☺

The "Hunters Bump" - code words for: OUCH!

Polecam artykuł na temat tego, czym jest "hunters bump" i jakie są przyczyny występowania tego problemu u koni. Większość problemów dotyczących "top line" ma podłoże w niewłaściwie prowadzonym treningu lub niedopasowanym sprzęcie (czasem... często? jednym i drugim), tym razem powodem najczęściej jest to pierwsze...